Bałtyk. Wakacje chłonę z całych sił. Zachwycam się i uśmiecham. Ciągle mi mało, zbyt mało. Zachody słońca - tych nigdy dość. Siedzę na plaży, wiatr muska skórę, delikatne promienie oświetlają piasek i wodę.
To dopiero początek. Wspomnień i radości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz